niedziela, 21 kwietnia 2013

Srinagar


                Nasz drugi dzień w Srinagarze okazał się być mniej deszczowy, a co za tym idzie poprawiły nam się humory. Również Nasze zdrowie wraca powoli do normy ;)

                Dzisiaj wybraliśmy się na dwugodzinną wycieczkę shikarą, czyli kolorową kaszmirską wersją gondoli. Nasz zabawny wioślarz pokazał nam ciekawe miejsca na jeziorze oraz na dziesiątkach kanałów, które zamieszkuje tutejsza ludność. To miejsce wygląda trochę jak włoska Wenecja, tyle że w hinduskim wydaniu. Jest jeszcze za zimno by wszystkie lilie wodne i inne rośliny porastające jezioro zakwitły, ale tak czy inaczej wycieczka nam się podobała. Oczywiście nie odbyło się bez podpływających do Nas sprzedawców: szafranu, biżuterii, pamiątek, jedzenia, owoców czy nawet narkotyków. Nasz gondolier zapraszał Nas do każdego sklepu oferującego kolorową kaszmirską odzież, a my czasami, żeby dać mu przerwę od wiosłowania, schodziliśmy na pomosty lokalnych sklepików. Tam sadzano Nas na poduszkach i pokazywano rozmaite barwne tkaniny. My skusiliśmy się tylko na jedną tunikę dla Żony. Pewnie na kolejnych zdjęciach z cieplejszych miejsc będziecie mogli ją zobaczyć.

                Sam Srinagar to miasto będące w większości zamieszkane przez muzułmanów. Zarówno na stałym lądzie jak i na pływających osadach sporo jest meczetów, a ludzie chodzą w charakterystycznych nakryciach głowy. Miasto ogólnie jest bardzo zaniedbane, jedynie część bulwaru nad jeziorem jest jako tako „ładna”. Na jeziorze istnieje ogromna sieć zarośniętych kanałów, z mnóstwem stojących na palach lub łodziach domków, sklepów, meczetów a nawet na jednej z wysepek znajduje się posterunek wojska. W przewodniku Lonely Planet napisane jest, że samych houseboat’ów jest tutaj aż 1600.

                Zgodnie z poprzednim postem za parę godzin ruszamy w około piętnastogodzinną podróż do McLeodGanj w stanie Himachal Pradesh. 












2 komentarze:

  1. Hej dzieciaczki piszcie koniecznie często bo jesteśmy bardzo ciekawi każdych szczegółów i koniecznie więcej zdjęć z Wami:):) ciocia Ola

    OdpowiedzUsuń
  2. Śledzę cały czas. Trzymajcie się i zwolnijcie tempo :)))
    Irek Oleksik

    OdpowiedzUsuń